Obserwatorzy

czwartek, 13 grudnia 2012

coś tam zrobiłam......

witajcie..zrobiłam..udało mi się...
szale w niebieskościach...
podobne ..ale inne...jeden już jest u Janeczki na Kaszubach  - ja tam jeszcze nie byłam a on już jest :)..
zresztą dzięki niej powstały te szale..i jeszcze powstaną inne w tej formie...ponoć się podobają- takie doszły mnie słuchy....
i jeszcze jeden powstał....z kwiatkami sterczącymi.....widziałam podobne kwiatki i szal u jednej filcującej Pani..no ale już nie wiem gdzie..i bardzo mi się spodobał....i nieco odgapiłam...mam nadzieję że nikt nie będzie miał mi tego za złe...

a na koniec torebka do "zimowej Pani"
jeszcze chyba ją poprawię...wydaje mi się że lepiej będzie jej  jeszcze z takimi sterczącymi białymi dredami ze środka..jak myślicie?? no i brakło mi dziś męskiej ręki do zainstalowania łańcuszka...a czy on potrzebny? wydaje mi się że nie....nosiłam się z zamiarem jej zrobienia od dnia gdy skończyłam zimowy komplet...no ale bigle szły dwa tygodnie prawie że...znaczy pierwsza paczka..która zresztą zaginęła gdzieś po drodze i nie dotarła do mnie.....druga na szczęście wędrowała  dwa dni......
Dziękuję że tu do mnie czasem zaglądacie i coś skrobniecie..dodaje to otuchy...bardzo...
Dziś 13 ciężki dzień dla mnie....mam nadzieje że tylko dla mnie i jutro jakoś będzie....

16 komentarzy:

  1. Szale jak zawsze przepiękne! Fioletowy czaruje. Torba jeszcze wspanialsza - kusisz, kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko znów śliczne szale, choć dziś zachwyciła mnie torebka. Jest cudna. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze powzdycham do tej torebki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja łańcuszek bym zainstalowała, jednak męska ręka do tego niepotrzebna wystarczy para szczypczyków. Facet jest potrzebny do ciężkich robót. Piłowanie, wiercenie (nie w drewnie) no i rolowanie. Nakupiłam wiele osprzętu a połowę po za szlifierką nie miałam okazji wykorzystać.
    Czy te uchwytu do torebki to jak w kolczykach nazywają się bigle?
    Ja bym dredów nie dorabiała, w noszeniu się kołtunią.
    Szal w niebieskościach piękny niczym błękitna laguna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze raz dziękuję. I mam nadzieję, że kiedyś odwiedzisz Kaszuby, bo bardzo bym chciała poznać Cię osobiście. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szale przepiękne, ale jestem strasznie oczarowana tą torebką!! przecudna! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale cuda! niebieskie szale są boskie!!! fioletowy też cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudeńka jak zawsze u Ciebie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie cuda! Torebka jest niesamowita, moim zdaniem nie potrzeba jej dredów, wizualnie łańcuszka też nie, ale ten może być jednak funkcjonalny;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten niebieski szal jest zjawiskowy !!!
    a torba rewelacyjna!!! z dredami czy też bez :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Urzekl mnie niebieski szal. Torebka wystrzlowa!

    OdpowiedzUsuń
  11. pirwszy niebieski przecudny i drugi tez w moich kolorach chyba sie do Ciebie zglosze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trafiłam tu z bloga Janeczki zauroczona błękitnym szalem i im dalej oglądam tym niżej mi szczęka opada! Cuda!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Niebieskości lubię bardzo, ale torebka doprawdy - niesamowita !!! Dredy chyba niekonieczne. Chyba ,że po bokach luźno puszczone. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Tym razem przeszlas sama siebie! Torebka to dzielo sztuki...

    OdpowiedzUsuń
  15. Torebka wymiata poprostu !!! ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham filcowe torby! Te w Twoim wydaniu są piękne!

    OdpowiedzUsuń