Obserwatorzy

niedziela, 29 czerwca 2014

15..czas szybko leci

a mnie tu długo nie było....zaczął sie bardzo intensywny kiermaszowy czas.....za mną światowy zjazd sanoczan...3 dniowa impreza- bardzo udana....i byli turyści z Niemiec..a nawet z Argentyny..wiele języków dało się usłyszeć...zdjęcia tutaj..odsyłam do FB- kto ma ochotę zobaczyć zapraszam..
i odrobina mojej ostatniej twórczości....


to nie wszystkie prace....nie nadążam z robieniem zdjęć...
jak już sobie pofilcuję biorę się za farbowanie.....
zakupiłam w Niemczech wełenkę i jedwab...i tak sobie testuję.....i uczę się :))
jak tam u Was wakacje?? czujecie je choć trochę???  pogoda misz masz...jakoś lata nie czuć....trochę jestem w strachu bo niebawem moje starsze dziecko na obóz nad morze do Karwieńskich Błot jedzie....a jak pogody nie będzie???  choć mam skrytą nadzieję że w końcu to lato przyjdzie.....
Pozdrawiam wszystkich jeszcze tu zaglądających.....pogody Wam życzę....

18 komentarzy:

  1. Ale masz Bożenko wspaniały, ogromny asortyment. Często sobie tak myślę, co tam Bożenka w tej chwili pięknego robi?
    Cudne, fantastyczne rzeczy... pięknie pozdrawiam, pa.

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne rzeczy u nas niesetety kiermaszy brak :(

    OdpowiedzUsuń
  3. CUdowne rzeczy :) Sama uwielbiam takie filcowe cuda, ale moje nie są aż takie ładne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej podoba mi się to coś w fiołkowo- szałwiowych barwach i szal z czarną gazą (tak mniemam).
    Ozdoby na ciuchach wkłuwasz czy na mokro. Ciekawa jestem jak później sprawują się w praniu, chyba tylko w rękach.
    U mnie lato od wczoraj ustawicznie na lejąco. Muszę przyznać, że podoba mi się ta senna pogoda, bo choć dzisiaj mimo wakacji byłam w pracy, to taka pogoda sprzyja relaksowi.
    Na obóz oczywiście nie za bardzo, moja druga połowa też wyrusza na Opener a deszcz tam całkowicie nie wskazany. Podobno pod koniec tygodnia zapowiadają upały.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  5. maki, słoneczniki........rozbrajają mnie te Twoje piękne, cudowne prace!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. maki, ech cuuudeneeee
    u mnie noce po 7 stopni w dzien góra 20

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne rzeczy nam pokazujesz, szale bardzo mi się podobają :) Bluzeczka świetna, mogłabym mieć... Też się jakiś czas temu zafascynowałam filcowaniem... bardzo to wciągające...
    A jakie wspaniałe zakupy poczyniłaś w Niemczech... pozwolę sobie w tej sprawie napisać do Ciebie...
    Zapraszam też do siebie
    http://marilles-crochet.blogspot.com/
    Pozdrawiam wakacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń