witajcie..zrobiłam..udało mi się...
szale w niebieskościach...
podobne ..ale inne...jeden już jest u Janeczki na Kaszubach - ja tam jeszcze nie byłam a on już jest :)..
zresztą dzięki niej powstały te szale..i jeszcze powstaną inne w tej formie...ponoć się podobają- takie doszły mnie słuchy....
i jeszcze jeden powstał....z kwiatkami sterczącymi.....widziałam podobne kwiatki i szal u jednej filcującej Pani..no ale już nie wiem gdzie..i bardzo mi się spodobał....i nieco odgapiłam...mam nadzieję że nikt nie będzie miał mi tego za złe...
a na koniec torebka do "zimowej Pani"
jeszcze chyba ją poprawię...wydaje mi się że lepiej będzie jej jeszcze z takimi sterczącymi białymi dredami ze środka..jak myślicie?? no i brakło mi dziś męskiej ręki do zainstalowania łańcuszka...a czy on potrzebny? wydaje mi się że nie....nosiłam się z zamiarem jej zrobienia od dnia gdy skończyłam zimowy komplet...no ale bigle szły dwa tygodnie prawie że...znaczy pierwsza paczka..która zresztą zaginęła gdzieś po drodze i nie dotarła do mnie.....druga na szczęście wędrowała dwa dni......
Dziękuję że tu do mnie czasem zaglądacie i coś skrobniecie..dodaje to otuchy...bardzo...
Dziś 13 ciężki dzień dla mnie....mam nadzieje że tylko dla mnie i jutro jakoś będzie....
Szale jak zawsze przepiękne! Fioletowy czaruje. Torba jeszcze wspanialsza - kusisz, kusisz :)
OdpowiedzUsuńBożenko znów śliczne szale, choć dziś zachwyciła mnie torebka. Jest cudna. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze powzdycham do tej torebki.
OdpowiedzUsuńJa łańcuszek bym zainstalowała, jednak męska ręka do tego niepotrzebna wystarczy para szczypczyków. Facet jest potrzebny do ciężkich robót. Piłowanie, wiercenie (nie w drewnie) no i rolowanie. Nakupiłam wiele osprzętu a połowę po za szlifierką nie miałam okazji wykorzystać.
OdpowiedzUsuńCzy te uchwytu do torebki to jak w kolczykach nazywają się bigle?
Ja bym dredów nie dorabiała, w noszeniu się kołtunią.
Szal w niebieskościach piękny niczym błękitna laguna.
Jeszcze raz dziękuję. I mam nadzieję, że kiedyś odwiedzisz Kaszuby, bo bardzo bym chciała poznać Cię osobiście. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzale przepiękne, ale jestem strasznie oczarowana tą torebką!! przecudna! :)
OdpowiedzUsuńale cuda! niebieskie szale są boskie!!! fioletowy też cudny:)
OdpowiedzUsuńcudeńka jak zawsze u Ciebie!!!!
OdpowiedzUsuńJakie cuda! Torebka jest niesamowita, moim zdaniem nie potrzeba jej dredów, wizualnie łańcuszka też nie, ale ten może być jednak funkcjonalny;)
OdpowiedzUsuńTen niebieski szal jest zjawiskowy !!!
OdpowiedzUsuńa torba rewelacyjna!!! z dredami czy też bez :)
Urzekl mnie niebieski szal. Torebka wystrzlowa!
OdpowiedzUsuńpirwszy niebieski przecudny i drugi tez w moich kolorach chyba sie do Ciebie zglosze :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu z bloga Janeczki zauroczona błękitnym szalem i im dalej oglądam tym niżej mi szczęka opada! Cuda!!!
OdpowiedzUsuńNiebieskości lubię bardzo, ale torebka doprawdy - niesamowita !!! Dredy chyba niekonieczne. Chyba ,że po bokach luźno puszczone. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTym razem przeszlas sama siebie! Torebka to dzielo sztuki...
OdpowiedzUsuńTorebka wymiata poprostu !!! ...
OdpowiedzUsuńKocham filcowe torby! Te w Twoim wydaniu są piękne!
OdpowiedzUsuń