Obserwatorzy

piątek, 26 października 2012

drugie podejście do farbowania....uczy się człowiek..uczy....

WITAJCIE KOCHANE....długo mnie nie było....nie myślcie, że próznowałam...
praca- dom...i tak w koło...na filc coś tam jeszcze czasu wyskrobałam....
powstało kilka nowych tworów...
przetestowałam jasną czesankę którą zakupiłam do farbowania..a co wyszło...patrzcie...
 
i z boczku....tu widać jak się mocniej wybarwił tencel...

na leżąco....

pobawiłam się nieco barwnikami..kolory nie do końca wyszły takie jak chciałam..całe życie człowiek się uczy...ale myślę, że jak na drugie podejśćie do farbowania to efekt fajny...
dziś już "piecze" sie kolejny komplecik tym razem dla mnie...bardzo podobny, farby tym razem wzmocniłam czarnym barwnikiem...i jeszcze pół godzinki i będę wiedzieć jak mi tym razem wyszło...koło poniedziałku się pochwalę..jutro mam imieniny taty więc po "robocie" a niedziela niech będzie niedzielą...
a tu mi się jeszcze jakaś kobiecina w kadr wepchała.....
:))


ponadto w międzyczasie ozdobiłam beretki......




ulepiłam parę broszek...





i torebki....
no ale to kolejnym postem..jeszcze nie gotowe do końca.....
gdyby mieć tak więcej czasu i tworzyć to co wszystko mam w głowie....ech..marzy mi się....
witam serdecznie nowe osoby które tu do mnie zaglądnęły.....pozdrawiam serdecznie stałe "bywalczynie"
jeśli tak można niektóre z Was nazwać....życzę Wam udanego wekendu...ciepła...
ponoć ma śnieg padać....brrrrrr

11 komentarzy:

  1. Komplecik przepiękny, az brak mi słów ... co za metamorfoza, niby zwykłe berety, a niezwykłe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Aj, widzę, że praca twórcza dalej wre :) nie wiem, jaki miałaś zamiar z tym farbowaniem, ale mi efekt się bardzo podoba. niesztampowy i energetyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zachwycona tym pierwszym kapeluszem. Wyglada po prostu bajecznie :-D Trudno od niego oderwać oczy!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Komplecik, bereciki i broszki są przecudne!!! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Farbowanie świetnie wyszło i "kobiecinie"bardzo w tym pięknym komplecie do twarzy:)))I tyle tego pokazałaś a co jedno to ładniejsze,wszystkim ,hurtem jestem zachwycona:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. farbowanie wyszlo Ci swietnie kapelusik i szal przepiekny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kapelusik przepiękny, a modelka modelowa, Bożenko :)
    Świetnie Ci idzie z tym farbowaniem.Piękne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. powiem szczerze, ze jeszcze nigdy nie farbowałam sama wełny - korzystam z gotowych "kolorów", ale to co obserwuję na blogach u dziewczyn, które same farbują, i tu dzisiaj u Ciebie, coraz bardziej zachęca do samodzielnych eksperymentów:)) Bardzo mi się efekt farbowania podoba:)A ostatnia broszka jest po prostu piękna - czy ona jest ułożona z koła?
    Pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mało,że tyle pracujesz swoimi zdolnymi rączkami to jeszcze masz czas na wypiekanie:)))?Podziwiam Twoje eksperymenty z farbowaniem.Będziesz miała prace o niepowtarzalnych kolorach:)Broszki w cudnych kolorkach a w czapce wyglądasz świetnie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Farbowanie wyszło rewelacyjnie, powstały piękne prace, podziwiam z otwartą buzią:)

    OdpowiedzUsuń