Obserwatorzy

sobota, 1 czerwca 2013

.........................................

Moje ostatnie prace...


 i kolejna powtórka...książkowa torebka..znaczy według Magii filcowania....

miałam ostatki czarnej wełny z angeliną...i jakoś do takiego kwiatka ona mi pasowała...
ani mi się pisać nie chce..chodzę ostatnio jak tłuman...jak wsiadam bo muszę za kierownicę to aż się boję czy dojadę bezpiecznie...no niestety zbliża się ten dzień...choć myślałam że to się nie urzeczywistni..przesunie w czasie.....po prawie 17 latach pracy w jednej firmie zostałam bez pracy..nie jestem juz potrzebna....jest to dla mnie przeolbrzymi szok...a sytuacja na podkarpaciu z pracą ciężka... czy ja znajdę pracę? gdzie? ani wykształcenia nie mam ani zbytnio nic nie umiem....przeszłam przez wszystkie szczeble pracy w tej firmie od księgowości do handlu i marketingu i skończyłam na księgowości....
firma się rozrosła ..ktoś się dorobił i chce jak teraz powiedział "pożyć"....a ktoś został dalej z niczym....
przepraszam Was za tę prywatę i żale ale się musiałam wyżalić...
jakoś tak zawsze mi życie kłody pod nogi daje...jestem gdzieś tam na szarym końcu....
dziękuję Bogu za to że dzieci mam zdrowe...pewnie na chleb jakoś zarobie, mam jeszcze te moje ręce sprawne, choć z rękodzieła pewnie trudno wyżyć....Wy dajecie jakoś radę??
Wszystko mnie dołuje i dobija, synio tylko się dopytuje czemu taka smutna jestem...
co mu powiedzieć? że martwię się o jutro? nie zrozumie....
Udanego dnia dziecka..my tez dziećmi jesteśmy w końcu....
Przepraszam za ten mój dzisiejszy pesymizm....pozbieram się i jakoś to dalej będzie....
pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję że tu ..znaczy tam jesteście....

19 komentarzy:

  1. Pierwsza torba ahhh jest przepiekna!!! chyba najładniejsza ze wszystkich jakie zrobiłaś:) posiedzę sobie i pozachwycam się jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko kochana, pierwsza torba w turkusach i fioletach jest obłędnie przepiękna !!! A teraz słuchaj - ja wiem, że będzie dobrze. Moja siostra, która ma 33 lata miesiąc temu straciła pracę po 11 latach pracy w jednym miejscu. Nie ma ona żadnego wykształcenia kierunkowego, tylko maturę, ale natychmiast dostała pracę taką, jaką wykonywała dotychczas tylko w innej firmie.Jakby tego było mało - kilka firm chciało takiego pracownika, więc wybór należał do mojej siostry. Po prostu jest ona bardzo dobra w tym , co robi. Jej praca pokrywa się z jej zainteresowaniami.Teraz ma możliwości rozwoju i jest doceniana.
    Bożenko nie załamuj się !!! Nie trać nadziei !!!Trzeba iść do przodu i robić to w czym jest się najlepszym.
    Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki w tych niełatwych dla Ciebie chwilach :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne prace, nie martw sie masz talent ogromny i na pewno prace zanjdziesz. Przykro mi jest ze taka sytuacja Ci sie trafila bo to nic milego stracic prace i szukac nowej. Musisz wierzyc ze bedzie dobrze to tak bedzie. Trzymaj sie i nie poddawaj sie. Twoje prace sa cudne, moze do jakis sklepow w wiekszych miasatch powysylaj oferty. Bede trzymac kciuki zebys szybko znalazal nowa prace. Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle przepiękne są Twoje prace. Prawdziwe mistrzostwo. A co do pracy, to wiem co przeżywasz. Niestety ja po urodzeniu dzieci nie miałam gdzie wracać i tak już zostało, bo potem już miałam dla większości za dużo lat. Mam nadzieję, że jakoś szczęśliwie Ci się wszystko ułoży. W tym tygodniu rozpoczynam swoją przygodę z filcowaniem na mokro. Wszystko przez Ciebie. Jeżeli pojawią się kłopoty to przylecę do Ciebie po radę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Utrata pracy w dzisiejszych czas to z pewnością niemały cios, szczególnie jak przez tyle lat w ogóle się o tym nie myślało. Ale z Twoim zawodem (jak rozumiem, pracowałaś w księgowości) jest nieźle, a doświadczenie, które masz, to dodatkowy wielki plus. Na pewno coś znajdziesz!. Z samego rękodzieła wyżyć niełatwo, ale wiem, że są osoby, którym i to się udaje. A skoro potrafisz to robić, to otwiera się przed Tobą kolejna możliwa ścieżka. Zatem nie załamuj się! Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bożenko, moi bliscy już niejeden raz tracili pracę, ja wiecznie szukam jej dla moich dzieci, mimo, że wszyscy skończyli dobre studia i... nic...
    Najważniejsze, że jesteś zdrowa i Twoi najbliżsi, to jest skarb. Zapisz się na bezrobocie, otwórz jednoosobową firmę, dostaniesz zasiłek kilkanaście tysięcy i będziesz filcować. Zapytaj o szczegóły w miejsc. Urzędzie Pracy, warto, moi znajomi tak robili, to chyba 16 ooo zł.
    Działaj, nie zwlekaj, uda się na pewno, bo masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  7. Torebki śliczne! Ja tak jak poprzedniczka myślę, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce! Księgowej już byś nie potrzebowała! Głowa do góry i pomyśl, uwierz w siebie i działaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. cuda tworzysz :) i to w moich ulubionych kolorach (szmaragd -fiolet) ;) druga też pięknie się prezentuje ;)))
    Bożenko na pewno wszystko się ułoży i szybko znajdziesz pracę ,życzę Ci tego z całego serducha i przesyłam dobrą energię ,uśmiechnij się Kochana jutro wyjdzie słońce trzeba być dobrej myśli , trzymam kciuki...
    wszystkiego dobrego
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne torebeczki, jak zwykle.
    A rada na kłopoty? Nie załamuj się, bądź silna bo tylko to pomoże Ci przetrwać. Z tego co piszesz to masz dużą praktykę, więc szukaj pracy. Minęły już czasy kiedy firmy szukały młodych, dyspozycyjnych i w mini. Poważna firma doceni twoje zalety. WALCZ. Trzymam kciuki i życzę powodzenia. Wiara w siebie to wielki sukces.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bożenko,jak mogłaś napisac,ze nic nie umiesz.Tyle razy Ci pisałam,ze tworzysz absolutnie niepowtarzalne rzeczy.Nikt tak nie filcuje jak Ty!Dzisiejsze prace to znów dzieła sztuki:)
    Rozumiem Towje rozgoryczenie,ale wierzę,ze cos znajdziesz.
    Teraz nadchodzi czas jarmarków,z pewnoscią sprzedasz trochę filcaków.Życzę powodzenia!Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kobito, jesteś księgową i się boisz. Już zakładaj własną firmę, reklamuj się i czekaj aż wszyscy przylecą abyś im rozliczenia firm prowadziła i rozliczała PITY.
    Chyba nie wiesz co posiadasz. Możesz popisać sobie afirmację, jak chcesz to Ci prześlę na e-mail jak to się robi.
    Z rękodzieła nie da się żyć, jednak zawsze coś możesz sprzedać, gdy będziesz miała własną firmę, bo jak się do tego bierzesz zawsze pięknie wychodzi, co widać na załączonych obrazkach.
    Dobrze żyć zgodnie z przysłowiem: Co nas nie zabije to nas wzmocni. Potraktuj to zdarzenie przewrotnie i pomyśl, że ten człowiek zwalniając się, otworzył przed Tobą lepszą drogę życia? Daj sobie szanse!
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne torebki. Ta pierwsza skradła moje serce bo jest w moich kolorach. Masz duży talent do tworzenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Przecudne torebki :) A pracę znajdziesz, a jak nie masz zdolne łapki i powinnaś to wykorzystać. Założysz swoją firmę i będziesz sama decydować o wszystkim, musisz tylko dać sobie szansę:) Trzymam za to kciuki! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciągle zachwycają Twoje torebki i nie tylko one.
    Tworzysz piękne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Utrata pracy do duży stres ale nie koniec świata. Na pewno coś znajdziesz. Poza tym robisz tak piękne rzeczy, że na pewno będą chętni. Torebki cudne, zwłaszcza ta pierwsza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozumiem Cię bardzo, masz trudny okres. Ale masz umiejętności zdobyte przez lata pracy i wierzę że je wykorzystasz. Nie jest łatwo ale zawsze są osoby które potrzebują rady i pomocy księgowej. A Twoje zachwycające rękodzieło? Może zaczniesz się promować w zagranicznych galeriach. Nie poradzę Ci jak to się robi (bo nie wiem) ale na pewno wzbudzą zainteresowanie. Trzymaj się, (łatwo się mówi) ale jak sama piszesz masz wspaniałe dzieci, przyjaciół zapewne też.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bożenko, kochana, dawno nie zaglądałam i akurat teraz ponownie przyciągnęły mnie twoje przepiękne, wyjątkowe filcowe torebki.
    Wiem, że to wcale nie pocieszy Ciebie w tej sytuacji ale z pewnością niejedna osoba zna ten ból, strach i rozpacz.
    Zawsze boimy się zmian...
    Może, oby te rewolucje wyszły na dobre. Mm ogromną nadzieję, że tak będzie i za to trzymam kciuki.
    Przytulam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Rozumiem Twój stres,to wyjątkowo trudny okres w życiu-utrata pracy.Nie udzielę Ci konkretnych rad ale wierzę,że sobie z tą sytuacją poradzisz i znajdziesz swoją drogę,może lepszą?Kto to wie?A i Twoje rękodzieło to też jakiś sposób na życie,zwłaszcza że wychodzą spod Twoich rąk cudowne rzeczy.Ja sama po latach prób wylądowałam w końcu za granicą.Pozdrawiam Cię i głowa do góry:))

    OdpowiedzUsuń
  19. kochana Bożenko, ta pierwsza torebka jest przepiękna!!!
    ps. Czy ta cena na allegro jest ostateczna? :)

    OdpowiedzUsuń