witajcie!
szalik o którym wcześniej wspominałam powstał już w ubiegłym tygodniu..
tylko jakoś czasu było brak..a to sprzątanie a to mycie okien....
Naturalny jedwab oprawiłam podobnie jak techniką Tiffani..Tiffani szkłem a ja wełną
i takie okienka również zespoliłam łącznikami..powstał całkiem spory szal
i w końcu się zmogłam by spróbować ulepić kapelusz do makowego kompletu...
i jest..daleko mu do ideału ale własnymi rękami zrobiłam...:))
i będą pewnie kolejne..czas pokaże...
pozdrawiam serdecznie!
i pogody życzę..
deszczowa jesień u mnie..echhhhhhhh
U mnie dziś też leje... Kapelusz świetny, a szal cudo :)
OdpowiedzUsuńpiękny kapelusz
OdpowiedzUsuńkapelusz jest fantastyczny!!! i jeszcze z takim pięknym kwiatem!!! cudo!
OdpowiedzUsuńKapelusz piękny, a szal oryginalny bardzo !
OdpowiedzUsuńBożenko, u mnie jesień piękna i cały wrzesień też był pogodny. Pozdrawiam cieplutko :))
http://najbardziejlubie.blogspot.com
Cudeńka, kolejne cudeńka :) Ściskam.
OdpowiedzUsuńWidać,że masz smykałkę do filcu ... to już artyzm :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie zrobienie kapelusika, chociaz nigdy nie filcowałam;D ... czy posiłkowałaś się jakimś linkiem przy jego robieniu, czy tylko własnym doświadczeniem :)