Bardzo wciągnęło mnie obszywanie koralikami...
gdyby mieć jeszcze kilka kolorów koraliczków do obszywania..może kiedyś....
Teraz wymyśliłam sobie wielką bransoletę....
zakupiłam plaster agatu zielono-żółtego...wielkości 4cm..bardzo piękny i duży...
nakleiłam i obszyłam....do tego 2 krótkie a grube sznury szydełkowe z koralików TOHO, Preciosa i licho wie :)
mi się bardzo podoba .....
ma bardzo liściasty kolor- doczepiłam 2 listki na koniec i wystawiam jako 3 swoja pracę w Kreatywnym Kufrze do wyzwania liść...
Mija nieubłagalnie 1/4 wakacji a ja nigdzie nie byłam i nie mam żadnych planów..buuuuu
upał nieco zmalał- można oddychać..
życzę Wam dużo słoneczka!
Wyszło fantastyczne. Bardzo mi się podoba. Upały u mnie też powoli odchodzą, na szczęście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna:))A u mnie 18 stopni:(
OdpowiedzUsuńPrzecudna jest, aż oczy wychodzą mi z orbit!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Bardzo lubię takie duże bransoletki!
OdpowiedzUsuńFantastyczna. Uwielbiam agaty a ten jest śliczniuśki.
OdpowiedzUsuńwielki!! ładnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPiękna:) Bardzo mi się podoba:) Dzięki za odwiedziny i udział w CANDY :)
OdpowiedzUsuńPiękna! Zainspirowałaś mnie tymi krótkimi, grubymi sznurami!
OdpowiedzUsuń