..tak....zgadza się....dziś odwiedziła mnie moja koleżanka z którą kiedyś pracowałam- Edytka..podobnie jak mnie bardzo podoba jej się filcowanie i powoli wdraża się w tę technikę...Bozia dała jej dara w postaci dobrego zmysłu, smaku i talentu więc wygniotła wraz ze mną mitenki...może to nie sezon na nie, ale chciała się nauczyć je robić, więc jej pokazałam co i jak.
Bardzo miło spędziłyśmy sobotnie popołudnie..i cieszę się, że wyszła ode mnie bardzo zadowolona i dumna z siebie że też potrafi..jak to mówią dla chcącego nic trudnego....
Mitenki Edytki wyszły tak:
a moje tak:
Robiłyśmy jednocześnie, z tej samej formy ale i tak wyszły zupełnie inne..
jednak to w niczym nie przeszkadza..obie parki pełne uroku :))
dobrej nocki......
Wyszły śliczne:) Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńJa też chcę tak umieć!!! Prześliczne są :) I twoje i koleżanki :)))) Miłej nocki.
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję....Asiu jest taki portal do kobitek..może i tam jesteś..CRAFTLADIES...wystarczy się zalogować i tam są prowadzone szkółki...krok po kroku...ja jestem samoukiem - nie byłam na żadnym kursie bo u nas w Krośnie to takich nie ma...otwórz pooglądaj..doradzę Ci co i jak gdzie kupić i jak robić- jeśli masz ochotę...bo mieszkasz z tego co się domyślam gdzieś na południu?
OdpowiedzUsuńZaraz napiszę do Ciebie na e-mail.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i uczestnictwo w mojej rozdawajce, ja jestem z re-wizytą i od razu podziwiam piękne mitenki za kilka miesięcy będą jak znalazł.
OdpowiedzUsuń