Obserwatorzy

czwartek, 14 listopada 2013

w pogoni za czasem....

ciągle go mało..brak....
taki czas....jeszcze do świąt daleko ale wszystkie już odczuwamy ten czas...
no bo prezenty...kiermasze...
dzisiaj jeszcze szalowo....


i kolejne...


wyżej na jedwabiu ..niżej na lnie....

 a ten ostatni to eksperyment..kupiłam i u chińczyka szal..akryl..dla mnie szenila - nitka z malutkimi cekinami..ciekawa byłam czy wełna złapie..złapała....


Dziękuję za wszystkie wpisy i do napisania ...
pozdrawiam i ciepełka życzę...u mnie zimno..czuć mróz....


9 komentarzy:

  1. Wszystkie śliczne :)
    Nie wiedziałam, że z tandety chińskiej można zrobić taki piękny szal ;) Zdolniacha z Ciebie :)
    Mi też niestety ciągle brakuje czasu, ehh... ale cóż zrobić trzeba ten wykorzystywać na maksa i tyle :) Nic innego nam nie pozostaje
    Zapraszam do mnie
    handmadebyevi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy przypomina mi ukwieconą wiosenną łąkę.
    Dwa następne wirującą złotą jesień.
    Z ostatnim nie mam skojarzeń.
    Musisz mieć bardzo delikatną czesankę, że chwyciła syntetyk. Może też syntetyk był na tyle dziurawy, że szybko przeszły włókna czesanki.
    Ja się kiedyś mordowałam z chińskim syntetykiem i samodzielnie barwioną czesanką polską. Trwało to bardzo długo. Męczarnia totalna. Na moim blogu żółty szal.
    Niestety praca zawodowa nie pozwala mi nawet myśleć o świętach. Zazdroszczę kiermaszów.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bożenko, niezmiennie kojarzysz mi się z pięknem:-)
    Ale ja lubię oglądać Twoje cuda!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. oj tego czasu i mi ciagle za malo :( zaleglosci rosna :( szale cudne, ostanio mielismy warsztaty z filcowania i teraz wiem jaka to ciezka i trudna praca. tym bardziej podziwiam Twoje dziela :) Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  5. Brak słów po prostu!!!! Ten ostatni dzisiaj najbardziej mi sie podoba, bo zawsze wszystkie są naj,naj!:) Bożenko zapraszam do Siebie na candy:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne wszystkie ale szczególnie te wielkie liście. Czy to na lnie od p. Ewy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Szalejesz z robótkami:) Cudeńka z tego wychodzą:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bożenko dawno mnie tu nie było, a teraz oczy mi tak grają, że sama nie wiem, gdzie pisać.......wszystko, no WSZYSTKO mi się podoba!!!!!!!!!!!!!!
    Cuda na kiju u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń