Obserwatorzy

poniedziałek, 30 września 2013

KOBIETY POGRANICZA! łączcie się....

witajcie....
serdecznie i ciepło choć na dworze zimno...
kolejny tydzień za nami....a u mnie cisza.....
Dzisiaj już jestem...weekend od piątki spędziłam na Słowacji- zostałam zaproszona do projektu  - spotkania kobiet pogranicza...tworzących - malujących, szyjących, rękodzielniczek wielu dziedzin....
Trzy spotkania odbyły się w Polsce i trzy kolejne na Słowacji....
W polskich miastach reprezentował mnie manekin...na Słowacji byłam sama...
zresztą same poczytajcie o tym projekcie
Pierwsze ze spotkań odbyło się w Medzilaborcach..można powiedzeć w muzeum Andy'ego Varhol'a..w budynku w którym ono jest....
bardzo się cieszę że go zwiedziłam....
ze Słowackiej strony Pań tworzących rękodzieło wiele nie było...zresztą oglądających też nie...fotek zrobiłam wiele ale pomieszczenie było ciemne i wyszły kiepskie...
sam Andy

a takie cuś stało przed muzeum...jaki sens tego..licho wie....
 ładny kościółek lub cerkiew..

mój straganik....na którym widać również parę prac Edytki

 tu witrażowe dzieła Kasi Onacko
Tęczowy świat Tree- Anetki....
 cudowne misie Donki Koteckiej
 czapeczki i sukienki Madzi
dziewczyny z zespołu wokalnego Swing bardzo chętnie prezentowały filcowe rękodzieło...

i jeszcze muzeum....

następne było Humenne..miasto duże..a jakoś dziwnie tych ludzi mało było.....


i ze strony słowackiej papierowa wiklina...
na koniec został Svidnik



 żywa reklama...



ogólnie wrażenia pozytywne...
w handlu szału nie było...ale za to poznałam super dziewczyny
wymieniłam tylko kilka, a było ich znacznie więcej...
miło bardzo spędziłam ten weekend...

4 komentarze:

  1. same cuda i jak sie twoje dzieła na modelkach prezentują ślicznotka pozdrawiam cipeluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko i wszystkie kobiety pogranicza! Cudne rzeczy wyrabiacie różnymi technikami i najlepsza jest żywa reklama!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ to wspaniała inicjatywa. Gratuluję, pięknie reprezentowałaś swoje rękodzielo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę Ci takiej wyprawy i spotkań! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń