Wzięłam się do pracy...mimo tego że jeżdzę na zabiegi...kolana odmówiły posłuszeństwa zaryzykowałam układanie na podłodze i powstał ten oto szal......
gdzieś coś takiego podobnego widziałam na jakiejś rosyjskiej stronie i zawsze zastanawiam się czy podołam....
łatwo nie było..filcowanie na zimno prawie że..biała czesanka , czerwień i zieleń..bałam by kolory nie puściły...nie puściły....
i torba bardzo duża i pojemna z motywem który już robiłam....
Dziękuję Wam za te wszystkie słowa otuchy i wsparcia..bardzo....
Dziś już lepiej no ale jak pomyślę łza się ciśnie....
Jakoś być musi..teraz pochoruję, potem mam kuroniówkę..w międzyczasie coś się może znajdzie..a swoje i tak będę robić....
Dziękuję że tu jesteście i wysłuchałyście mych żali...
Dziękuję i pozdrawiam....
Piekny szal,apomysł z wiszacymi makami rewelacyjny
OdpowiedzUsuńPiękny szal!
OdpowiedzUsuńAle torba rewelacyjna!
Duża(takie lubię:)) i super motyw!
Pozdrawiam cieplutko:))
Szal przecudowny, bardzo pomysłowy i niepowtarzalny.:-)
OdpowiedzUsuńZ takim talentem nie zginiesz. Zdrowia życzę. :)
OdpowiedzUsuńZnowu decxh zapiera.Jak ja tu lubie buszować....Tyle rzeczy bym chciała mieć, z powodu piekne. Ale twardz rzexzywistośc stawia do pionu - popatrzę.
OdpowiedzUsuńChcę Ci powiedzieć, że trudne dni nie są wieczne, też sie konczą. Przyjdzie to lepsze. Twórczych pomysłów życzę i wielu klientów:)
No cuda znowu u Ciebie!!!! Zdrówka życzę i pomyślności! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne wyroby az dech zapiera!Zaslugujesz na szacunek i wielki podziw. Zycze duzo zdrowka i pomyslnosci oraz optymizmy na przyszlosc. Pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńno kochana. ale cudeńka wyczarowałaś.Ta narzutka jest rewelacyjna, a torba powaliła mnie na kolana.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka, buziaki
cieszę się że już lepeij:) a szal cudny z tymi makami:) torebka bardzo oryginalna:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się torba z chwytnymi łapkami.
OdpowiedzUsuńśliczności...jak zwykle....
OdpowiedzUsuńBożenko! Torba to arcydzieło - jak to drzewo pięknie "namalowane", gałęzie które przechodzą w uchwyt! Rewelacja. Szal wart był trudu i bolących kolan.
OdpowiedzUsuńPiękne maki :) zdrówka zycze i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
piekny szal az zapachnialo latem a torebka cudna jestes zdolniara i na pewno sobie poradzisz :)
OdpowiedzUsuńALe pięknosci. Mnie też bolą kolana, trochę je przeforsowałam na nartach a potem dołożyłam codzienne kilometry na rowerze. Teraz siedzę na czterech literach i czekam na maść z Polski, bo samo nie przechodzi:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymam kciuki.
Ten szal jest wspaniały, prawdziwe cudo!!!
OdpowiedzUsuńzdrowia życzę!!!!!!!
OdpowiedzUsuńznalezienia pracy życzę !!!!
torebka cuuuuuuuuuuudnaaaaaaaaaaaa