Nie wiem jak
wy- ale ja się uzależniłam od tych koraliczków....jak nic nie robię
nudzi mi się..a filcować nie zawsze mam czas i jednak to jest bardziej
pracochłonne...
Szczerze
powiem, że wzór i wygląd tej bransolety wzięłam od WERAPH- tak bardzo
mi się spodobała, że chciałam sobie takową zrobić...i zrobiłam....do
tego uplotłam kolczyki na sztyftach, które są już moim pomysłem...ciężko
mi idzie oplatanie kulek niestety..może kiedyś i tego się nauczę..
koraliki oczywiście TOHO...
Wow.. śliczna!!! Wygląda bosko!!
OdpowiedzUsuńŚliczne, mi podoba się czarna :)
OdpowiedzUsuńCudna jest I oryginalna :))) Dziękuję za wizytę i miłe słowa :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń