witajcie kochane....na wstępie dziękuje za wszystkie miłe słowa....bardzo mi pomogły..miałam jakieś przejściowe załamanie....pogoda? zima? nie wiem....
troszkę sobie porobiłam...dlatego iz nie miałam wełny szalowej wyrabiałam torebkową..w piątek przyszła nowa...
trochę ich powstało....
powstały również jakieś ciuszki....
znaczy szla i aż dwa berety...
Piękny dzień dziś się zapowiada..aż chce sie żyć..dość zimy..w sumie jej dużo nie było...no ale ta pogoda ponura....
Udanej niedzieli i tygodnia....
Tyle kwiecia więc faktycznie wiosna na całego:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze biję brawo za mistrzostwo w filcowaniu!
Torba z ptaszkami zawróciła mi w głowie:)
Jaka cudna torebka z ptaszkami, uwielbiam takie motywy!
OdpowiedzUsuńWszystkie prace zachwycają swym urokiem:):):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNieprawdopodobnie piękne- wszystko chciałabym mieć:-)))) ale ptaki są bezkonkurencyjne- wiosna...
OdpowiedzUsuńJej! Te ptaszki są fantastyczne! Jak malowane :D
OdpowiedzUsuńcudowne ... wszystkie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły i wykonanie............
OdpowiedzUsuńBożenko, chyba nigdy nie przestanę zachwycać się Twoimi pracami.........
ależ Ty płodna jesteś!!!
OdpowiedzUsuńBomba, najbardziej mi się podoba torebeczka z ptakami i te biało - różowo - wrzosowe.
... i ten szal na końcu - cuuudo!
Cudowne wszystkie ,ale ptaszyny wymiatają na maxa,Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale sliczności podziwiam Cię i Twój talent !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wszystko jak zwykle prześliczne, ale Ty wiesz że ja mam słabość do Twoich różanych torebek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystkie prace zachwycające ale ptaszki... cudo!
OdpowiedzUsuńKolejne cuda, cudeńka u Ciebie!!! A u nas ponura niedziela tylko czekać jak lunie deszcz:) Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne torebusie : )
OdpowiedzUsuńMiłej nocki
Szaleństwo :) Piękne wszystko aż oczu nie można oderwać, pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobały ptaszki. Robiłaś całkowicie na mokro czy też wkłuwałaś igłą troszkę?
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem co to znaczy wełna szalowa i torebkowa? Ja patrzę tylko na mikrony.
Bożenko wszystko u Ciebie zachwyca,ale torba z gilami to już dzieło sztuki:)
OdpowiedzUsuńBożenko, to co pokazujesz, za każdym razem wprawia mnie w zdumienie, że tak można. Toż to dzieła sztuki są! Te różowe torebki i ta z ptaszkami... Zakochałam się najbardziej na świecie! Jak ja bym chciała w połowie tak umieć...
OdpowiedzUsuńsą boskie!!! a te ptaszki to arcydzieło:)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń