BBBBBBBBardzo długo mnie nie było..dziś w końcu odzyskałam internet..i nadrabiam zaległości...a wszystko przez piątkową burzę...pomyślał by kto o burzy w zimie...coś się popsuło i dziś w końcu zostało naprawione...oj się cieszę....
U mnie ferie..choć dziś dopiero zaczyna prószyć śnieżek..nie pada tylko prószy..cóż...jak by popadało to przy mrozie jaki jest jest szansa że nie zejdzie i drugi tydzień ferii będzie udany...
Drugi dopiero bo pierwszy niestety i tak spędzam w domu..Kubuś ma jednostronne zapalenie płuca...kurujemy się...
no przechodzę w końcu do rzeczy..ostatnio mniej filcowałam....nakupiłam jak szaleniec tkanin i dzianin..wszystko z wełenką i powstaje spora kolekcja odzieży....same zobaczcie...
spytała mnie Ewa czy szyć potrafię..a potrafię..pierwszą szkołą którą kończyłam było technikum odzieżowe..więc z zawodu jestem technologiem odzieżowym..a że szyć mi się nie chciało to się przekwalifikowałam..no i przyszedł czas na przeproszenie się z maszyną...
...
i szyję dalej sterta materiałów jeszcze jest dość wysoka....
i na koniec robótek mini torebeczka...bardzo mała na łańcuszku...podobne już były...
Muszę się pochwalić prezentem ..zupełną niespodzianką..zbliżają się moje urodziny i Janeczka przysłała mi to...
Kocham te jej frywolitki...śliczny komplecik i karteczka....dziękuję Ci jeszcze raz Janeczko za tę niespodziankę...bardzo...
słuchajcie ..mam pytanie do kobitek filcujących...
Zbieram chętne na naturalny szyfon jedwabny- z hurtowni chińskich jedwabi http://www.feilong.pl/
Cały wałek mierzy 48 metrów a tyle aż nie potrzebuję
kolor ecri szerokość 140 cm!!! cena rewelacyjna 24 zł za metr..+ewentualna przesyłka pocztowa później przy 14 metrach było to poniżej 10 zł..... jest bardzo lekki.....
jedwab jest gatunkowo bardzo dobry i już go wcześniej kupowałam....gdybyście miały ochotę piszcie...
Żegnam się już dziś z Wami..serdecznie pozdrawiam i udanego końca tygodnia życzę....
... "szyjątka" rewelacyjne, się rozwijasz kobieto niesamowicie ... gratuluję pomysłów i umiejętności :)
OdpowiedzUsuńWitaj !!! Ponczo i bezrękawnik piękne ! A torebeczka - śliczna !!! Idzie "nowe" - to i modelka nowa, młoda, wesoła :))
OdpowiedzUsuńcuda tworzysz , zdrówka zycze dla rodzinki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Współczuję u mnie rodzina też zaczęła ferie od chorób. U nas burza była w grudniu, natomiast od poniedziałku jest lodowisko. Na szczęście drugi dzień świeci piękne słońce, to i ta mała ilość śniegu nieźle wygląda.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, szczególnie zielonkawa kamizelka. Ja też ostatnio nie lubię maszyny i mało szyję, choć jeden z moich zawodów, to czeladnik krawiectwa.
Pozdrówki.
Zdrowia Kubusiowi życzę! Ale piękne " ubranka", znów zaszalałaś Bożenko!
OdpowiedzUsuńAle masz ładną modelkę! A odzież rewelacja, piękne kurteczki i płaszczyk rewelacja. Już miałam pisać do Ciebie sms czy aby nic złego się nie dzieje. Zdrowia dla Kuby.
OdpowiedzUsuńniesamowite rzeczy! zdrówka dla Kubusia życzę:) u nas śnieg jest prawie od 2 tygodni, ale - 13 stopni zniechęca całkowicie:(
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Was wszystkich, płaszczyki cudne, a Janeczka jak awykle niesamowita!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁał,jakie fajne ciuszki,faktycznie nie tylko filcować umiesz:))Zdrówka Wam zyczę:)
OdpowiedzUsuńSuuper płaszczyki:) Bomba
OdpowiedzUsuńO jejku, gdzie ja bylam ze do tej pory nie znalazlam Twojego bloga?! A tutaj tyle cudow i sama nie wiem na co patrzec: plaszczyki, czapki, szale, torebki , a wszystko w cudownych kolorach, no po prostu rewelacja...Bede teraz zagladac czesciej, pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia zycze :)
OdpowiedzUsuńCudne filcowo-szyciowe prace:) Rewelacyjna Modelka:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńnie wytrzymam cuda, cudeńka tworzysz:)
OdpowiedzUsuń